Demontaż plastików piano black i aplikacja folii ochronnej w formie "zepsuj to sam"
Postanowiłem zabezpieczyć plastiki piano-black w swojej KIA Proceed GT 2019. Wybór padł na folię 3M z serii 1080 o teksturze Brushed Black Metalic o numerze BR212. Zdjęcia są robione z lampą, bo mam ciemny garaż. Niestety ze względu na to, że robiłem coś takiego pierwszy raz i element po elemencie, folii nie wystarczyło na kierownicę oraz lusterka, a powinno być na styk.
Do montażu (z)użyłem:
Dobre rady i ostrzeżenia:
Rozwiązywanie problemów:
Biorąc pod uwagę, że robiłem to pierwszy raz, to wyszło w miarę ok. Jest masa niedoróbek, folii miejscami brakuje lub się rozdarła, a w ciasnych rogach to w ogóle jest masakra. Mam tego świadomość, jednak popsułem sobie sam.
Boczki drzwi zamocowane są na kilka zatrzasków oraz dwie śruby. Śruby odkręcamy, zdejmujemy rożek, który jest na szybie i w miejscu gdzie ten rożek był możemy pociągnąć palcami cały bok, aby odszedł. Niestety elementu piano black nie można zdemontować, w grę wchodzi jedynie demontaż klamki, a resztę trzeba oklejać na całym elemencie.
Śruba jest pod zaślepką klamki, wystarczy delikatnie podważyć w rogu i wyskakuje
Druga śruba jest pod gumą schowka przy uchwycie
Śruby mocujące klamkę
Po wstępnym docięciu nadmiaru
Analogicznie do tylnych drzwi śruby są pod klamką i gumą uchwytu, ale również pod zaślepką uchwytu. Demontujemy również rożek z szyby (przy lusterku) i zdejmujemy boczek zaczynając od tego miejsca. Tak samo z boczków możemy wymontować klamkę oraz moduł od pamięci foteli.
Przy okazji widać jak zamontowane jest lusterko
Zdejmujemy wewnętrzną uszczelkę z drzwi i podważamy bok deski rozdzielczej
Plastik trzymają dwie śruby, po odkręceniu całość pięknie wychodzi
Niestety piano black i srebrny plastik jest ze sobą zgrzany
Tak to wygląda po rozłożeniu na części pierwsze
Po otwarciu schowka na okulary trzeba odkręcić dwie śrubki
Element z już wyjętym modułem oświetlenia, wystarczy odkręcić 4 dodatkowe śruby i mamy nasz detal do oklejania
Teraz dopiero zaczyna się ciężki element. Wyjęcie jest banalnie proste, za to naciągnięcie folii tak, aby nigdzie się nie marszczyła jest niemalże niemożliwe.
Podważamy zatrzaski do górym przy samym końcu elementu
Do wypięcia tylko jedna wtyczka
Warto przyłożyć się do wnęk z przyciskiem od hamulca ręcznego oraz od uchwytów na kubki - te krawędzie nie są przez nic zasłonięte
Do odpięcia jest tona kabli, warto sobie udokumentować jak to wszystko było podłączone. Sam element można rozebrać na 5 mniejszych
Podważamy zdecydowanie boczki po obydwu stronach
Ukażą nam się po dwie śrubki na stronę, odkręcamy
Energicznie ciągniemy końcówkę dźwigni zmiany biegów do góry, puści razem z mieszkiem
Demontujemy tackę na telefon
Cały panel podważamy do góry w jakimś mocnym punkcie
Musimy wykręcić gniazdo wtyczki, ponieważ kable są ze sobą splątane
Co ja zrobiłem...
Ramka oraz schowek były klejone osobno, nie demontowałem mechanizmu domykania schowka, aby go nie zepsuć
Konsolę trzeba wymontować razem z kawałkiem kierownicy. Jak już plastiki wyjdą z zatrzasków to podważamy górną obudowę kolumny kierownicy dopóki też nie puści. Do tego elementu przymocowany jest kawałek materiału, który maskuje bebechy jak kierownica jest wysunięta
Demontaż najlepiej zacząć od tej strony. Śmiało podważamy
Sukcesywnie rozpracowujemy wąski kawałek plastiku, uwaga, żeby go nie złamać
Po podważeniu z lewej strony całość wyskoczy
Tutaj widać podwinięty i przyklejony kawałek materiału, aby nie przeszkadzał
Szatański róg, trzeba robić na 4 ręce